Kiedy potrzebujesz dowiedzieć się jak bezpiecznie przewozić dziecko w samochodzie, w sieci znajdziesz kilka bardzo solidnych źródeł wiedzy, wypełnionych po brzegi konkretnymi informacjami. Od razu zorientujesz się, że w grę wchodzi tylko fotelik usytuowany tyłem do kierunku jazdy, a w wyborze i później montażu tego właściwego, spełniającego najbardziej wyśrubowane kryteria crash testów i świetnie dopasowanego do Twojego samochodu pomoże Ci ekspert z praktycznym doświadczeniem. W internecie dostępne są rezultaty testów, aktualizowane co roku i możesz łatwo zweryfikować każdy tani chwyt reklamowy.

A czy zastanawiałaś się nad tym jak bezpiecznie przewozić psa? A psa, kiedy samochodem jedzie też dziecko?

Jeśli te informacje są dla Ciebie nowe to na wszelki wypadek wspominam, że źródła do których warto się skierować poszukując informacji o bezpiecznym przewożeniu dzieci to: tylem.pl (sieć sklepów eksperckich, świetna obsługa także na poziomie telefonicznym, tak naprawdę najbardziej nam pomogli), wartościowa akcja KOCHAM ZAPINAM czy w końcu sieć osiemgwiazdek. Piszę o tym, bo mimo ogólnodostępnej wiedzy, to co widać na drogach i w samochodach aż prosi się o dalszą edukację.

Co się dzieje, gdy samochodem poza dzieckiem jedzie pies? Nie mówiąc już o kilku?

Bezpieczna podróż samochodem z psem to wciąż obszar, w którym jest wiele do zrobienia. Dostępne są wprawdzie przeróżne modele klatek, z różnych materiałów, często projektowane na specjalne życzenie klienta i na oczekiwany wymiar. Problem polega na tym, że z tego co mi wiadomo, na rynku jest tylko jedna marka, której klatki przeszły testy zderzeniowe i jest to VARIOCAGE szwedzkiej marki MIM SAFE. W tym miejscu zaznaczam, że jest to niezależny artykuł edukacyjny, nie jest to tekst sponsorowany, nie współpracuję z tą marką. Polecam to czego sama używam zgodnie z wiedzą jaką udało mi się zdobyć. Zależy mi, żeby posłać ją dalej w świat, bo wierzę, że może komuś pomóc.

Problem atestów w świecie psów jest szeroki, dotyczy nie tylko akcesoriów podróżniczych, ale też zabawek czy misek. Nie muszą one spełniać żadnych, ale to żadnych norm, tak więc każda marka może napisać na ich temat to co chce. Jeśli zależy nam na świadomym zakupie, czeka nas naprawdę solidny research. Warto go zrobić, by nie dać się nabrać na nieetyczne zagrania sprzedawców. Na końcu tego tekstu napisałam o tym jak przebiegał u mnie proces poszukiwania rzetelnych informacji, żeby każdy czytelnik sam mógł prześledzić opinie, dyskusje, testy i wyciągnąć własne wnioski:-) W tym tekście nie skupiam się na parametrach technicznych klatek, bo wszystko to znajdziesz na stronie producenta. O tutaj.

Kilka słów o naszej klatce

Variocage jest wykonana z wysokiej jakości stali, a jej forma to teleskopowa tuba. My mamy rozmiar double L +. Nie wykorzystujemy pełnej rozpiętości klatki, po prostu ten model po lekkim złożeniu najlepiej pasował do naszego bagażnika. Zdecydowaliśmy się na wersję double, z wyjmowaną ścianką by podczas jednego przejazdu móc zmieścić większość psów. Spokojnie mieści się w niej border collie jak i owczarek belgijski.

Jak tolerują ją psy?

Każdy z moich psów od małego był przyzwyczajany do wspólnych wyjazdów i podróży, nie wyobrażam sobie (prawie;-)) wakacji bez choć jednego czworonoga. Poza tym lubimy jeździć i wybieramy takie miejsca, w których psy są mile widziane. Cztery nasze psy dobrze znoszą zarówno podróż samochodem jak i pobyt w nowych miejscach, choć nie zawsze początki były różowe. Opanowanie umiejętności odpoczywania w klatce oraz codzienny psi parkour podczas spacerów procentuje przez całe nasze wspólne życie. Nasze psy nie mają żadnych oporów by wskoczyć do bagażnika, na tylne siedzenie czy do tego konkretnego modelu klatki.

Z problematycznych kwestii, mój Proper wprawdzie potrafi dostosować się do każdej sytuacji i zrobiliśmy razem wiele kilometrów nie dysponując klatką, ale mam świadomość, że źle toleruje bycie na małej przestrzeni z innymi psami, więc dodatkowa przegroda to także świetne rozwiązanie do zapewnienia mu świętego spokoju na czas podróży. Jadąc dalej nie chcę by pies „znosił to”, ale by było mu dobrze. Z kolei Mia, nasza kundelka, bardzo źle reaguje na wszelkie strzelające odgłosy, więc dla niej podróż związana jest ze sporym strachem. Z tym, że unieruchomienie w kennelu „uziemia” też jej nerwy (mrugam do czytelników książek Temple Grandin). Choć początkowo jest przestraszona i pobudzona, nie mając możliwości biegania po siedzeniach, kładzie się i zasypia.

Wspaniałe jest, że klatka częściowo rozwiązuje pobyt psów w nagrzanym samochodzie, ponieważ drzwiczki zamykane są na kluczyk. W razie postoju czy podczas wyjazdów na szkolenia można więc po prostu otworzyć bagażnik, choć w razie prawdziwego upału nie unikniemy piekła i przyda się dodatkowa mata chłodząca do przykrycia auta.

Gdzie kupić?

Klatki można kupić w Polsce, ale i w Czechach, wtedy cena jest trochę niższa. Ogólnie są drogie, kosztują więcej niż bardzo dobry fotelik dla dziecka, jednak w przeciwieństwie do dziecka, pies z nich nie wyrośnie. Widełki cenowe, w zależności od modelu to od 3000 zł do 4500zł brutto. W zagranicznych recenzjach to cena jest najczęściej wymieniana jako mankament Variocage. Pytanie, na które musisz odpowiedzieć sobie sam to czy warto oszczędzać na bezpieczeństwie…?

Co zaważyło na naszej decyzji?

Mając dziecko przewożenie psa tak, by chronić pasażera na tylnym siedzeniu przed uderzeniem jest dla mnie priorytetowe.

Producent obiecuje i popiera testami to, że w razie nieszczęścia, pasażerowie tylnego siedzenia są chronieni. Cytat ze strony głównej:

„Klatki zostały sprawdzone w zakresie dachowania (Roll-Over Test), jak i zderzeń bezpośrednich z przodu oraz od tyłu (Rear/Front Test). Wyniki pokazały, iż produkty VARIOCAGE nie tylko służą do transportu psów, ale przede wszystkim zwiększają bezpieczeństwo przewożonych w nich zwierząt, a także samych pasażerów podróżujących na tylnych siedzeniach w samochodzie.”

O tym, co o przewozie psów bez odpowiedniego zabezpieczenia sądzą inni ludzie możesz przeczytać w dyskusji pod ankietą jaką przeprowadziłam na swoim Fb profilu:

Co jeszcze warto wiedzieć?

• Klatka znajdująca się w bagażniku powinna być w nim dodatkowo zabezpieczona. Variocage należy zainstalować w bagażniku używając do tego specjalnych pasów, to system analogiczny do tego używanego przy fotelikach dziecięcych.
• W przypadku stłuczki, klatka powinna zostać wymieniona na nowy model, dokładnie tak samo jak fotelik dla dziecka.

Czym grozi przewożenie psa luzem?

• Niezabezpieczony podczas podróży pies może rozpraszać kierowcę, a od tego krok do wypadku.
• W razie wypadku zwierzę, które nie jest zabezpieczone może uderzyć w pasażerów
• …nie mówiąc już o tym, że jest to śmiertelne niebezpieczeństwo tak dla psa jak i dla wszystkich osób znajdujących się w pojeździe
• Jeśli pies nie jest zabezpieczony, a dojdzie do wypadku, możesz ponieść konsekwencje prawne

Warto wziąć pod uwagę, że:

• Gdy dojdzie do wypadku, poduszki powietrzne nie ochronią psa, przeciwnie, mogą go zabić, jest więc bardzo złym pomysłem przewożenie go na przednim siedzeniu pasażera
• Jeśli decydujesz się na szelki lub transporter to powinny być one przypięte do pasów na tylnym siedzeniu

Mój pies nie umie przebywać w klatce, co mam robić?

Ha. Bardzo wielu właścicieli nie decyduje się na zakup klatki, bo nie ma pojęcia jak przyzwyczaić do niej swojego zwierzaka. Zakładają z góry, że pies nie lubi być w klatce, bo zaczęli trening z jakimkolwiek transporterem czy kennelem domowym nieodpowiednio lub nie zaczęli go w ogóle. A klatki trzeba, można, warto, da się nauczyć! Co więcej jest to bardzo prosty trening, nie zajmujący dużo czasu (kilka minut dziennie), ale jak każda inna umiejętność wymagający regularności. Jeśli nauczyłaś już psa odejścia na posłanie i leżenia na nim: z rozluźnionymi mięśniami, spokojnym oddechem i charakterystycznym, miękkim wzrokiem, a także potrafi zostawać w domowej klatce to połowę roboty masz za sobą.

Jesli chcesz, to nauczę Cię krok po kroku jak przyzwyczaić psa do klatki. Na spokojną podróż składa się kilka prostych umiejętności, które z łatwością opanujesz Ty i Twój pies nawet mając tylko kilka minut dziennie na trening. Zapisz się do newslettera, a na pewno nie ominie Cię specjalny wpis na ten temat, wzbogacony komentarzem zoofizjoterapeutki!

Jakie znalazłam głosy krytyczne na temat Variocage?

• Że są drogie
• Że ciężko je zamocować; być może, z naszą świetnie radzi sobie mój partner w pojedynkę. Ja nawet nie próbuję, ale gdybym była skazana na siebie to dla pewności, że wszystko jest ok poprosiłabym o montaż w miejscu zakupu klatki. My tak zrobiliśmy by od razu nauczyć się poprawnie to robić. Tak na wszelki wypadek.

Plusy:

• Klatki składają się, więc jest duża szansa, że będą pasować także do Twojego kolejnego samochodu. Jest multum modeli, pojedynczych i podwójnych, znajdzie się opcja do praktycznie każdego modelu.
• Klatki przyjmują na siebie uderzenie, a ich części podczas testów nie latały po samochodzie
• Jeśli Twoje dziecko lubi obserwować zwierzęta, klatka może ułatwić Wam podróż. Odkąd ją mamy nie muszę śpiewać piosenek 😉

Inne akcesoria do przewozu psa

W tym wpisie nie polecam innych marek, bo nie miałam, nie testowałam, nie sprawdzałam, jedyne na czym mogę polegać to artykuły internetowe osób, których nie znam i nie wiem czy mogę im ufać, a nie zależy mi na laniu wody, tylko na konkretach. Dlatego jedynie sygnalizuję, że na rynku są inne produkty. Jeśli komuś zależy, na pewno sam je znajdzie i porówna. Możesz spotkać się z rekomendacjami szelek lub innych, miękkich transporterów, pamiętaj jednak, żeby przyjrzeć się im kilka razy przed podjęciem decyzji o zakupie. Sprawdzaj, szukaj, dopytuj co producent ma na myśli reklamując swój produkt jako bezpieczny, z atestem czy testowany. Pamiętaj, że produkty zwierzęce nie muszą spełniać żadnych, ale to żadnych standardów, więc producenci mają wolną rękę i mogą na ich temat pisać dokładnie to co chcesz usłyszeć.

Moja droga do podjęcia decyzji o zakupie klatki Variocage.

Szukając klatki starałam się znaleźć jak najwięcej źródeł dotyczących bezpiecznego przewozu zwierząt. Byłam już zdecydowana, kiedy znalazłam niezależną organizację przeprowadzającą crash testy, która nie oceniła jej najlepiej, a nazywa się CPS. Ze zdziwieniem przeglądałam akcesoria do przewozu zwierząt, które uzyskały od niej wysokie noty. Nie dawało mi to spokoju, więc szukałam dalej. I wygrzebałam takie oto wyjaśnienie. Pod linkiem znajdziesz opracowanie odnoszące się do testów tej organizacji, jak głosi dość clickbaitowy na pierwszy rzut oka nagłówek, który po lekturze w moim odczuciu okazuje się informacyjny:  GIANT FLAWS IN CENTER FOR PET SAFETY’S DOG CRATE CRASH TESTS PUTTING CUSTOMERS IN DANGER.

Tu możesz obejrzeć niezależne testy CPS: https://www.centerforpetsafety.org/test-results/crates/2015-crate-study-results/#Variocage

Tu filmik organizacji CPS pokazujący wytrzymałość niektórych produktów określanych przez nieuczciwe firmy jako bezpieczne. https://www.youtube.com/watch?v=UwDIS8Dzuf8

A teraz opozycja.

Tu filmik z testami Pet Supply: https://www.youtube.com/watch?v=A7egk0QIMKM

Tu artykuł Pet Supply, odpowiedź na testy CPS. W skrócie, zarzucają CPS nie testowanie klatek w realnych, prawdopodobnych sytuacjach. Brak testów z ludźmi w samochodzie i brak informacji o tym czy i jak dana klatka w trakcie wypadku oddziaływuje na siedzenie pasażera. https://www.youtube.com/watch?v=A7egk0QIMKM

Sama organizacja CPS ma dość dziwnej natury profil, na którym znalazłam negatywne wypowiedzi od użytkowników wspierających ją finansowo. Krytykowali politykę firmy, brak nowych testów i granie fanpagem na zasięg zamiast udostępniania rzetelnych informacji.

Mam nadzieję, że ten tekst daje jak najszerszy ogląd sytuacji. Nie jestem żadnym ekspertem od przewozu zwierząt, jestem rodzicem, który przetrzepał internet w poszukiwaniu wiedzy i starałam się wybrać jak najlepiej.

Może Ty wiesz coś więcej i chcesz uzupełnić to, co napisałam? Jeśli tak, skontaktuj się ze mną, a zaktualizuję ten artykuł :-).

Tu możesz znaleźć więcej o tym jak CPS przeprowadza testy i jak działa: https://www.centerforpetsafety.org/manufacturers/cps-certification/

A tu ważne i przekonywujące mnie głosy krytyczne na temat bezzasadności ich testów. https://medium.com/@ismypetsafe/who-will-vet-the-testers-816b5a8f9e45

Tu pomysły na to jak mogłyby wyglądać lepsze testy kenneli do przewożenia zwierząt: https://medium.com/@ismypetsafe/better-ways-to-crash-test-pet-crates-a8e2c7e381ba

A tu info o tym jak wyglądały testy konkurencyjnej klatki sponsorowane przez Subaru: https://medium.com/@ismypetsafe/gunner-kennel-video-out-of-tune-with-reality-28b44e3c6dc6

W kolejnym wpisie na ten temat: porady zoofizjoterapeuty i trening klatkowy. Szerokiej drogi!