Pojawienie się nowego psa w domu to zawsze wielkie wydarzenie. Nie ma tutaj znaczenia czy jest to szczenię z hodowli, z fundacji czy też starszy psiak. Wasze życie najprawdopodobniej zmieni się o 180 stopni 😉 Przed pojawieniem się nowego domownika wielu przyszłych opiekunów stara się jak najlepiej przygotować, czytając różne publikacje, uczestnicząc w kursach czy też zasięgając porad ekspertów. Przyjmując futrzastego przyjaciela pod swój dach warto zadbać nie tylko o prawidłowe wychowanie i budowanie relacji, ale także o odpowiednie żywienie. Z tego też powodu przygotowałam dla Was mały przewodnik po sposobach żywienia naszych podopiecznych.
KARMY KOMERCYJNE
Karmy komercyjne to gotowy pokarm dla zwierząt, który możemy kupić w sklepie. Są one odpowiednio zbilansowane, czyli zawierają wszystkie składniki odżywcze w odpowiednich ilościach. Ich zaletą jest niewątpliwie łatwość stosowania – wystarczy odmierzyć odpowiednią ilość karmy i nałożyć do miski. Ponadto na rynku jest bardzo szeroki wybór karm. Można wybierać pomiędzy różnymi smakami (m. in. indyk, wołowina, cielęcina, ale także bardziej egzotyczne jak struś czy wielbłąd), wielkością i kształtem granulek oraz konsystencją w przypadku karm mokrych.
Jednak karmy komercyjne mają też swoje wady. Trzeba bardzo dokładnie czytać ich etykiety. Producenci stosują różne sztuczki aby karma, która ma kiepski skład wyglądała na pierwszy rzut oka atrakcyjnie. Po przeanalizowaniu składu karm i wyselekcjonowaniu takich, które są odpowiedniej jakości okazuje się, że są one dość drogie. Niestety, ale za wysoką zawartość mięsa w składzie trzeba zapłacić więcej niż za obecność zbóż czy też produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego. Dość istotnym mankamentem gotowego pokarmu (zwłaszcza karm suchych) jest jego niewielka smakowitość. Suche granulki są mało atrakcyjne i zdarza się, że psy po prostu odmawiają ich spożycia.
Przyjrzyjmy się teraz poszczególnym rodzajom karm komercyjnych.
- Karma sucha – zawiera 6 – 14% wody (zazwyczaj 10%). Większość suchych karm jest produkowana w procesie ekstruzji, czyli wytłaczania pod wysokim ciśnieniem i w wysokiej temperaturze. Powstałe w tym procesie krokieciki/granulki są dodatkowo osuszane, a następnie powlekane mieszaniną konserwantów i aromatów.
Karmy suche ze względu na bardzo małą zawartość wody wolniej się psują i po otwarciu można je przechowywać około 1,5 miesiąca. Trzeba jednak pamiętać, że miejsce, w którym będziemy trzymać opakowanie powinno być suche, chłodne i ciemne. Zbyt duża wilgotność otoczenia stwarza ryzyko rozwoju grzybów, natomiast nadmierne nasłonecznienie i wysoka temperatura może przyczynić się do utleniania witamin.
Do zalet karm suchych możemy też zaliczyć wysoką koncentrację składników. Niewielka ilość wody w granulkach sprawia, że składniki pokarmowe są mniej rozrzedzone. Oznacza to, że do zaspokojenia zapotrzebowania naszego psa na energię i inne składniki potrzebna jest mniejsza ilość karmy suchej niż w przypadku innych rodzajów karm. W związku z tym suche karmy są uznawane za bardziej ekonomiczne.
Niestety jak wiadomo każdy medal ma dwie strony. Wysokie temperatury, w których są wytwarzane suche karmy zapewniają im trwałość, ale mogą też wpływać na niszczenie witamin i powstawanie szkodliwych lub rakotwórczych związków. Ponadto niska wilgotność granulek stwarza konieczność dostarczania psu większych ilości świeżej wody. Jeśli mamy pieska, który nie lubi pić, a jest żywiony suchą karmą istnieje ryzyko rozwoju u niego kamicy moczowej. Suche krokieciki to także mniejsza smakowitość i niejednokrotnie problemy z odmawianiem przyjmowania pokarmu.
- Karma półwilgotna – zawiera 40 – 60% wody. Jest produkowana w podobny sposób jak karma sucha – pomijany jest jeden etap suszenia w celu uzyskania wyższej wilgotności.
Jest to swego rodzaju kompromis pomiędzy karmą suchą i mokrą. Wciąż mamy do czynienia z krokietami, ale nie są one już tak suche. Zazwyczaj mają formę miękkich, wilgotnych kosteczek, które są dużo atrakcyjniejsze dla psa. Dodatkowo niektórzy producenci sprzedają je w postaci małych, zamykanych paczek z dzienną porcją, co ułatwia przechowywanie. Trochę więcej problemu jest z karmami, które sprzedawane są w dużych opakowaniach. Wówczas trzeba zapewnić im odpowiednią temperaturę i zabezpieczyć przed wyschnięciem oraz zepsuciem się po otwarciu. Zdecydowanie największym minusem karm półwilgotnych jest zawartość gliceryny. Wiele psów nie toleruje tego dodatku i objawia się to u nich wzdęciami lub biegunkami.
- Karma mokra – zawiera 70 – 80% wody. Jest to najmniej przetworzona karma komercyjna. Dostępna jest w formie puszek, saszetek, tacek lub tzw. batonów/kiełbas.
Dzięki dużej wilgotności zaspokaja większą część zapotrzebowania psa na wodę. Dodatkowo jest dużo smaczniejsza, więc psy chętniej ją jedzą i nie grymaszą (zdarzają się oczywiście wyjątki 😉 ). W procesie produkcji karm mokrych nie są potrzebne węglowodany (w karmach suchych to właśnie one zapewniają odpowiednią strukturę granulek). W związku z tym dużo łatwiej znaleźć „puszki”, w których składzie nie będzie zbędnych wypełniaczy, takich jak ryż, kukurydza czy też pszenica.
Ze względu na niski stopień przetworzenia i wysoką zawartość wody karmy mokre łatwo się psują po otwarciu. Dlatego należy przechowywać je w lodówce, w szczelnie zamkniętym opakowaniu. Wysoka wilgotność karmy to także większe rozrzedzenie składników, a co za tym idzie konieczność podawania większej ilości takiego pokarmu. Ponadto karmy mokre, w których składzie przeważa czyste mięso są znacznie droższe niż przeciętna karma sucha.
ŻYWIENIE DOMOWE
Żywienie domowe to jak sama nazwa wskazuje pokarm przygotowywany samodzielnie w domu. Tak samo jak gotujemy dla siebie, tak też zaczynamy dbać o każdy posiłek naszego psa. Ten sposób karmienia wymaga od opiekuna zagłębienia się w temat prawidłowego żywienia psów. To na opiekunie spoczywa obowiązek odpowiedniego zbilansowania posiłku tak, by zaspokoił zapotrzebowanie jego pupila na wszystkie składniki pokarmowe. Jest to na pewno bardziej czasochłonne – trzeba wykonać odpowiednie obliczenia, zakupić potrzebne składniki, a następnie wszystko podzielić na porcje dzienne. Zazwyczaj opiekunów najbardziej przeraża konieczność liczenia i odpowiedzialność za ewentualne błędy w żywieniu.
Warto jednak pamiętać, że posiłki przygotowywane samodzielnie mają sporo zalet. Zyskujemy pełną kontrolę nad tym co znajdzie się w psiej misce. Dużo łatwiej wykluczyć pokarmy, które uczulają naszego pupila. Mamy też pewność, że nie zapychamy psa nadmiarem węglowodanów i innych składników, które są zbędne w jego żywieniu. Mięso, które jest głównym składnikiem diet domowych zawiera 70-80% wody i w związku z tym wpływa na zmniejszenie ryzyka powstawania kamicy moczowej.
Dodatkowo żywienie domowe jest najbardziej ekonomicznym sposobem karmienia psów, a przy tym zdecydowanie najbardziej dla nich atrakcyjnym.
Rzadko się zdarza, żeby jakiś piesek oparł się kawałkowi mięsa 😉 Jest to niejednokrotnie ostatnia deska ratunku dla opiekunów psich niejadków. Ze względu na możliwość indywidualnego dopasowania takiej diety do danego psa, jest to również bardzo dobre rozwiązanie w przypadku różnego rodzaju chorób.
Możemy wyróżnić dwa sposoby żywienia domowego: surowe oraz gotowane. W obydwu przypadkach dieta składa się w 80% z produktów pochodzenia zwierzęcego (mięso, podroby) i w 20% z produktów pochodzenia roślinnego (warzywa i owoce). Oprócz tego wykorzystuje się różnego rodzaju suplementy, by dostarczyć wszystkie niezbędne witaminy i składniki mineralne. Stosuje się miedzy innymi algi morskie (źródło jodu), oleje rybne (źródło witaminy D oraz kwasów omega-3), drożdże browarnicze (źródło witamin z grupy B). Oprócz tego jako źródło wapnia w żywieniu surowym podaje się mięsne kości, a w żywieniu gotowanym cytrynian wapnia, węglan wapnia lub wapń z alg morskich. Dodatek innych suplementów jest uzależniony od wyników badań danego psa.
ROLA DIETETYKA
Zastanawiacie się pewnie, gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla dietetyka? Po co umawiać się na wizytę skoro wasz psiak jest zdrowy?
Niestety bardzo dużo osób myśli w ten sposób i zgłasza się do dietetyka, gdy ze zwierzakiem jest już bardzo źle. Dieta to nie jest magiczne lekarstwo, które natychmiast postawi Waszego pupila na nogi. Czasem jest już na to za późno. Właśnie dlatego tak ważna jest profilaktyka i dbanie o prawidłowe żywienie już od samego początku.
Po zakupie/adopcji szczenięcia zapisujecie się do psiego przedszkola lub na zajęcia indywidualne, nawet jeśli psiak nie sprawia żadnych problemów. Robicie to, by już od początku budować z nim relację, dowiedzieć się jak razem żyć i jak najlepiej zadbać o zaspokojenie jego potrzeb. Dlaczego więc nie umówić się też do dietetyka? Specjalista pomoże Wam wybrać odpowiedni sposób żywienia, doradzi jaką karmę wybrać, a jeśli zdecydujecie się na żywienie domowe – przedstawi zasady bilansowania posiłków i pomoże w prawidłowym ułożeniu dawki dla Waszego psa. Oprócz tego dowiecie się na pewno jak wyliczać zapotrzebowanie energetyczne, ustalać wielkość porcji, jakie wybrać miski, jak przechowywać karmę i wiele, wiele więcej. Znajdziecie odpowiedzi na pytania, które nurtują wielu opiekunów psów, nie tylko tych początkujących 😉