Lubisz słuchać podcastów? To się ucieszysz, bo pracujemy nad własnym! Dziś na rozgrzewkę Zoofizjobalansowa Ania z okazji promocji kursu online Masaż relaksacyjny dla każdego psa nagrała dla Was odcinek o masowaniu właśnie.

Wolisz czytać niż słuchać? Poniżej znajdziesz transkrypcję nagrania.

Możesz więc wrzucić na słuchawki mp3, o tu:

https://www.dropbox.com/s/ncvtfe84umyiioh/masaż%20relaksacyjny.mp3?dl=0

UWAGA! Na samym końcu wpisu znajdziesz link do pobrania bezpłatnie fragmentu ebooka i video z kursu.

Albo przeczytać zapis nagrania, o tu:

Cześć, z tej strony Ania Zoofizjobalans! Jestem fizjoterapeutką zwierząt, trenerką psów i instruktorką psiego fitnessu. Dzisiaj chciałabym Ci opowiedzieć trochę o masażu relaksacyjnym psa, a w szczególności skupić się na tym czym ten masaż różni się od zwykłego głaskania i od innych rodzajów masażu. Zapraszam Cię serdecznie!

Masaż relaksacyjny psa przede wszystkim różni się od zwykłego głaskania czy domowych pieszczot pewnym celem, zamierzeniem. Jest nim wprowadzenie psa w stan relaksacji, odprężenia, redukcja napięcia, które zebrało się w nim przy codziennym funkcjonowaniu. Relaksacją będziemy nazywać cały proces, który będzie pozwalał naszego psa wprowadzić w stan relaksu, czyli obniżyć jego tętno, zmniejszyć ilość oddechów, spowodować, że jego mięśnie rozluźnią się, a napięcie z niego zejdzie. Ta definicja jest dosyć subiektywna, ponieważ stan relaksu, mimo że wiąże się z charakterystycznymi zmianami fizjologicznymi w organizmie, najlepiej może określić osoba, która się w tym stanie znajduje.

Nie tylko cel będzie wyróżniać masaż od zwykłego głaskania. W masażu ruchy wykonywane przez masażystę są ujęte w pewne systemy. Ucząc się masażu, uczymy się wykonywać odpowiednie chwyty i techniki, a więc sam dotyk jest charakterystyczny. Mimo, że jest technika, którą nazywamy głaskaniem, różni się ona od zwykłego głaskania. Jest to po prostu delikatna technika, która zaczerpnęła nazwę z tego potocznego, delikatnego dotyku.

Dla jakiego psa jest przeznaczony masaż relaksacyjny? Pewnie jako pierwsze przychodzą Ci do głowy psy, które łatwo się pobudzają, są lękliwe, mocno wrażliwe, mają problemy z różnymi bodźcami, takie, które często wchodzą na wyższe pobudzenie, którym chcemy pomóc wyciszyć się i uspokoić. I tak, masaż może być narzędziem, które nam to ułatwi, ale sam w sobie w sytuacji stresującej nie będzie dobrym rozwiązaniem. Jest on dobrym uzupełnieniem terapii behawioralnej, czy treningu, który pomaga psu radzić sobie w trudnych sytuacjach. Za to taki masaż pozwoli szybciej psu odprężyć się i zregenerować jego siły psychiczne. Jest to bardzo ważny aspekt, ponieważ psy mogą zostać przebodźcowane przez nadmiar różnych wrażeń, nie tylko tych negatywnych, ale też tych pozytywnych, które wymagają od nich dużego wysiłku nie tyle fizycznego, co psychicznego. I właśnie przy tym nadmiarze psu może być ciężko wrócić do stanu równowagi, przez co jeszcze łatwiej będzie się pobudzał, a pewne bodźce mogą się dla niego stać jeszcze trudniejsze.

Masaż relaksacyjny pomoże psu się odprężyć i zregenerować, więc może spowodować, że będzie on sobie lepiej radzić. Jednak należy pamiętać, że masaż ten powinien być przeprowadzony w odpowiedni sposób, aby mógł spełniać funkcję relaksacyjną.

Warto pamiętać, że odpoczynek i regeneracja są ważne dla każdego psa, niezależnie od tego czy mierzy się z takimi problemami czy nie. Masaż relaksacyjny będzie świetnym uzupełnieniem Waszych wspólnych aktywności, będzie pozytywnie wpływał na Waszą relację, budował zaufanie, a także uzupełniał trening dotyku. Żeby spełniał swoją funkcję, musi być przez psa lubiany i pies musi mieć wybór czy będzie w nim uczestniczył czy też nie.

Bardzo ważne jest, żeby wprowadzając masaż relaksacyjny psa zwracać uwagę na jego komunikację i jego komfort, to jest klucz do sukcesu. Jeżeli będziemy psa starali się zmusić do takiej aktywności,  nasz cel będzie skazany na porażkę. W kursie “Masaż relaksacyjny dla każdego psa” dużo czasu poświęcam właśnie temu tematowi, gdyż jest on dla mnie szczególnie ważny.

Czym masaż relaksacyjny nie jest? Nie jest masażem leczniczym. Masaż leczniczy ma na celu m.in. bardzo świadomą pracę nad tkankami, zwiększanie ukrwienia, wpływ na stany zapalne, pracę z trigger-pointami, czyli pewnymi bardzo bolesnymi punktami na mięśniach, jest też stosowany u pacjentów neurologicznych. Skuteczność takiego masażu aktualnie w świecie nauki jest mocno dyskutowana i już wiadomo, że nie wszędzie spełnia on taką funkcję jaką zakładaliśmy na początku. Ale to zupełnie odrębny temat.

Żeby odpowiednio przeprowadzić masaż leczniczy musimy przede wszystkim mieć bardzo solidne podstawy anatomii i fizjologii oraz wiedzę w jaki sposób konkretnymi chwytami jesteśmy w stanie działać na tkanki, na których pracujemy. Jest to dużo bardziej skomplikowana forma masażu, którą powinniśmy zostawić specjalistom.

Jak wspomniałam wcześniej, masaż relaksacyjny jest świetną formą dla praktycznie każdego psa – młodego, starszego, sportowego. Jest też dużo łatwiejszy do wykonania, nie wymaga aż tak zaawansowanej wiedzy. Wiąże się to z tym, że techniki, które stosujemy w takim masażu są dużo delikatniejsze i nie działamy tak głęboko na tkanki i absolutnie nie chcemy sprawiać psu dyskomfortu czy bólu, a najlepszym przewodnikiem w przypadku prowadzenia tego typu masażu jest nasz pies.

Jeżeli będziemy wrażliwi na to, co chce nam zakomunikować pies to będziemy w stanie ten masaż dostosować do niego, co wpływa na to, że nie musimy rozróżniać masażu relaksacyjnego dla psa starszego czy sportowego, bo tutaj najbardziej będą się liczyły preferencje konkretnego psa. To jest niesamowite, bo starsze psy statystycznie będą miały więcej problemów ortopedycznych, neurologicznych czy innych chorób, a mimo to będą w stanie nas przez taki masaż przeprowadzić.

Coś, co u jednego psa będzie powodowało dyskomfort, drugiemu przyniesie ulgę i wytchnienie. Podczas wykonywania masażu powinniśmy być uważni i skupieni, żeby dobrze odczytywać czego potrzeba naszemu psu. Dodatkowo uważam, że starszy pies powinien być pod stałą kontrolą specjalisty – weterynarza, może fizjoterapeuty zwierząt, ponieważ dzięki temu będziemy wiedzieć z jakimi problemami mierzy się nasz pies i będziemy mogli wprowadzać odpowiednie terapie, ale też wspomóc w życiu codziennym naszego starszego psa, tak żeby jego życie było bardziej komfortowe.

Tę tematykę poruszam szerzej na webinarze “sposoby wspomagania sprawności i zdrowia psiego seniora”, jeżeli czytasz ten tekst przed godziną 20:00 w dniu 04.11 to możesz się bezpłatnie zapisać na ten webinar, klikając w ten link.

Wiemy więc, że masaż psiego seniora będzie zależeć od jego preferencji i obserwacja zachowania psa podczas masażu da nam najlepszy feedback czy masujemy go dobrze czy nie. Komunikacja z psem będzie kluczowa niezależnie od wieku. Warto też wspomnieć o młodych psach i szczeniakach, które są wyjątkowo ruchliwe i dla których sytuacja, w której mają się nie ruszać, może być szczególnie trudna. Tutaj ważne jest to, żeby odpowiednio dobrać moment, w którym proponujemy psu masaż. Jeżeli chcemy masować szczeniaka, kiedy on jest na etapie rozbawienia to raczej nic z tego nie wyjdzie, prędzej przerzuci się na podgryzanie naszych rąk czy szarpanie rękawów niż się zrelaksuje czy uspokoi. I jest to zupełnie normalne, to jest chwila, kiedy nasz szczeniak ma potrzebę rozładowania tej energii, a nie oddania się relaksowi w postaci masażu. Jeżeli miałeś lub masz szczeniaka to pewnie wiesz, że w ciągu dnia szczeniak ma różne fazy aktywności, jedne są bardziej spokojne, inne wręcz przeciwnie. Pamiętaj, żeby wybrać jedną z tych spokojnych chwil na zaproponowanie masażu, absolutnie nie zmuszaj psa do takiej aktywności i daj mu wybór czy ma na to teraz ochotę czy też nie.

Mam nadzieję, że udało mi się zainteresować Cię masażem relaksacyjnym psa i dać Ci obraz tego na czym on polega. Jeżeli ten temat interesuje Cię bardziej, chcesz się dowiedzieć więcej i nauczyć się technik takiego masażu to zapraszam Cię do pobrania fragmentu ebooka i video z kursu online Masaż relaksacyjny dla każdego psa.

Do końca listopada można kupić rozszerzony pakiet z dostępem do grupy na facebooku, gdzie nie tylko dostaniesz dostęp do dodatkowych materiałów np. o masażu sportowym, wykład z dodatkowym dyplomem o treningu kooperacyjnym i inne, edukacyjne materiały, ale też do końca listopada w grupie możesz liczyć na moje wsparcie, dzielić się filmikami z tego jak sami przeprowadzacie masaż, czy zadawać pytania. Dodatkowo w rozszerzonej wersji kursu znajdziecie również  lekcję dotyczącą wprowadzenia dotyku i treningu kooperacyjnego, prowadzoną przez Magdę Śliwerską, także polecam serdecznie i mam nadzieję, że do zobaczenia!

No i jeszcze jedno. Dotarłaś do końca tego tekstu, a więc w prezencie otrzymujesz tajny kod: BALANS, który obniży cenę kursu w koszyku o 10%.